Lemat, strona prywatna

Pozbywanie się niechcianych reklam.

Zapewne wszystkich nas męczą niechciane reklamy w popupach, latające flesze, statystyki ładujące się godzinami. Okazuje się, że można je łatwo wyciąć korzystając z binda. Wystarczy mu powiedzieć, że np. popularny serwer reklam doubleclick.com stoi na IP 127.0.0.1 (czyli u nas na kompie).

Specjalnie na tą okazję przygotowałem zip-a zawierającego definicję stref najpopularniejszych serwerów z reklamami oraz fragment pliku named.conf.

Przyjrzyjcie się dokładnie temu plikowi, ponieważ u mnie w LANie nie wszyscy userzy życzą sobie mieć wycięte reklamy. Używam zatem "widoków" nameda aby podzielić wpisy na sieć lokalną z wyciętymi reklamami, na sieć lokalną z reklamami oraz resztę czyli internet.

Jest tam tez skrypt php, który potrafi generować listę wpisów do named.conf - wystarczy mu podać listę adresów (każdy w osobnej linii) - znacznie ułatwia to aktualizację. 

Oraz plik hosts-all.txt, który zawiera bardzo dużo (0.4MB) innych wpisów, z których ja nie korzystam bo są zbyt egzotyczne.


Bardzo ważna uwaga:

niektóre serwisy "żyją" z reklam zatem wycinanie ich moim sposobem przyczynia się do braku zysków właścicieli tych serwisów.
Ale ja jakoś nie mam wyrzutów sumienia jak widzę 5 fleszy i 15 bannerów na stronie. (To też uwaga dla webmasterów)


Linki

http://pornel.net/reklamy


Data utworzenia : 2003-10-29, data aktualizacji :2005-09-08

Skomentuj ten tekst

Komentarze:

MJ
2006-08-23 00:30:27
Reklamy
Strony takie jak ta sa juz w tych chorych czasach postrzegane jako "surowe", bo nie pulsuja tona obrazków i durnych, plywajacych flashy. W pelni popieram dzialania autora strony. Rozsadek i walka z niechcianymi reklamami, spamem sa konieczne. Jak dla mnie jedyna dopuszczalna fora reklamy jest reklama Pajacyka.
KS
2006-02-23 20:15:34
Pozbywanie się niechcianych reklam.
Myślę, że zamiast tyle zachodu wystarczy tor i privoxy. W współpracy ze squidem lub indywidualnie na kompie klienckim. Działa w Linuksie i Windowsie.
dociekliwy
2005-09-09 03:58:26
Ciag dalszy
To ja pozwole sobie dalej podrążyć temat, bo wydaje mi się, że stawianie Binda jest rzeczą trudniejszą i dającą mniej korzyści dla sieci niż proxy. Przecietnemu zjadaczowi chleba nie jest potrzebny serwer DNS, a proxy zawsze sie przyda i odwala także robotę Binda (w kwestii buforowania DNSów). Wiekszość dystrybucji ma Squida w swoich paczkach, tak więc argument, że trzeba go mieć nie jest do końca trafiony. ACL pozwala pieknie wszystko zablokowac, a ostatnio wyczytalem, że można nawet pobierac z zewnetrznych serwerow dane o stronach do blokowania.
Odpowiedź Lemata:
jeden z "moich" ruterow to p166MMX, 96MB RAM, ośmieliłbyś się postawić tam squida dla 11 osób? Dodatkowo serwera DNS nie da się skonfigurować jako Open-Proxy tak więc argument o "trudności" jest chybiony.
dociekliwy
2005-09-08 04:27:48
Alternatywne rozwiazanie
A nie lepiej zastosować Squida (proxy) i wrzucić te wszystkie niechciane domeny do acl?
Odpowiedź Lemata:
trzeba tylko mieć tego sqiuda.
krz11
2004-03-16 06:33:09
Na siłe wciśnięta reklama.
...spam... ...popup na całą strone.... szereg stron po zamknięciu strony... Czy popup na całą strone jest zamówioną reklamą? Czy szereg stron po zamknięciu strony jest zamówioną reklamą? Dopiero myśle to tym by serwis zapytał się mnie o zgode na oglądanie reklam. Ps. Czy ktoś kilka razy tygodniowo schyla się po ulotke na wycierace przed drzwiami?
wszystkie opinie »
Protected by spf
[Nospam-PL.NET]
Seti@Home
www.php.net
© Lemat 2004 - ∞