co ISP powinien nadzorować
Problem spamu dotyczy także odpowiedzialności administratorów serwerów, którzy poprzez złą konfigurację lub po prostu zwykłe lamerstwo, powodują wzrost liczby spamu w sieci.
Chciałbym poruszyć tu drażliwy temat blokowania oraz monitorowania przez ISP komunikacji TCP/IP.
W internecie stoi mnóstwo kompów, które są serwerami OpenRelay lub OpenProxy, do tego dochodzi znaczna liczba trojanów, które umożliwiają przekształcenie komputera ofiary w serwer OR lub OP, lub po prostu przejęcie kontroli nad zainfekowanym systemem i prowadzenie działalności niezgodnej z prawem.
Dlatego uważam, że podmiot, który śwadczy usługę udostępniania internetu powinien zostać wyposażony w narzędzia do filtrowania i monitorowania komunikacji TCP/IP. Oczywiście zaraz się zacznie, że chcę cenzurować internet. Otóż nie.
Pakiet TCP/IP zawiera informacje o miejscu pochodzenia / porcie źródłowym oraz miejscu docelowym / porcie docelowym. Przyjmijmy zatem, że A to dowolny komputer w internecie a B to typowy komp podłączony do sieci, na przykład 80.55.64.46.
Uważam, że ISP powinien blokować komunikację:
A -> B:25,135,137-139,445,1080,3128,4588,6588,8080
B -> A:135,137-139,445,1080,3128,4588,6588
(TCP i UDP, mówimy o pakietach nawiązujących połączenie w danym kierunku)
i udostępniać tylko tym komputerom B, które sobie tego życzą. Zauważcie, że moja propozycja tak naprawdę niczego poza "przestępczymi działaniami" nie zablokuje bo:
mało kto stawia serwer pocztowy na SDI, Neo lub DSL (Polpak i inne szybsze łącza to osobna kategoria, której ten artykuł nie dotyczy)
serwery proxy i tak są / powinny być dostępne tylko z sieci lokalnej
usługa Microsoft Network i Posłaniec w internecie nie są do niczego potrzebne.
Przy czym powtórzę jeszcze raz: te osoby, które tego sobie życzą powinny mieć możliwość odblokowania sobie tych portów. I niech mi ktoś wskaże sytuację, w której one by sobie tego życzyły (może poza SMTP).
A zyski z takiej działalności są oczywiste:
brak wirusa Blaster+odmiany
zmniejszona ilość spamu pochodzącego z OP i OR
zminimalizowany problem skanowania sieci w poszukiwaniu niezabezpieczonych kompów a co za tym idzie lepsza przepustowość (kto by tego nie chciał?)
bo zapomniałem dodać, że ISP powinien wykrywać skanowanie i je blokować tak blisko kompa skanującego jak tylko możliwe. Czyli w moim przypadku nie na ruterze 80.55.64.45 tylko na ruterze komputera A, lub na ruterze brzegowym do innej sieci.
ISP powinien mieć także możliwość wykrywania i natychmiastowego zgłaszania swoim użytkownikom sytuacji, w których user działa niezgodnie z prawem / netykietą np. atakuje lub skanuje inne hosty w sieci.
Aby nie być gołosłownym: ja jako admin tego rutera dysponuję takimi narzędziami, którymi blokuję komunikację po wcześniej wymienionych portach (i nie tylko). Dzięki temu ostatniu udało mi się zablokować działanie wirusa już po 10 minutach od momentu zainfekowania. A nie uważam się za jakieś guru informatyczne.
Komentarze:
Mam plik tekstowy (hasła.txt) a w nim różne wyrazy jeden pod drugim. Czy istnieje jakiś program, który wczytałby te hasła i dla każdego z nich wygenerowałby md5 ewentualnie sha 1. Nie chodzi mi o sumę kontrolną całego pliku tylko o skróty poszczególnych haseł. pozdrawiam